środa, 30 stycznia 2013
spotkanie blogerek w suchej beskidzkiej
wtorek, 29 stycznia 2013
Krem zluszajacy enzymatycznie gerovital
poniedziałek, 28 stycznia 2013
Wyniki rozdania
czwartek, 24 stycznia 2013
piekne piersi
Juz nawet zaponialam ze wzielam udzial w akcji.
Urodzilam syna i oczywiscie karmilam piersia wiec moje piersi wymagaja regeneracji. Tymbardziej sie ciesze gdyz bede mogla podzielic sie z wami realnymi rezultatami.
W sklad zestawu wchodzi delikatny zelowy peeling do bisut i deloltu z dodatkiem alg i regeneracyjno- liftingujace serum do biustu i dekoltu na bazie opatentowanych komorek macierzystych MIC-1
Nie moge sie doczekac i natychmiast zaczynam testy.
jutro postaram sie uporac z rozdaniem. Ostatnio nie mam na nic czasu. Bardzo Was przepraszam.
piątek, 18 stycznia 2013
Zloto dla ust od Tso moriri
Ajc ta zima. Skora w kiepskiej kondycji. U mne najgorzej cierpia dlonie i usta.
I wlasnie z produktem do ust do Was przychodze. Na rynku jest ogromna ilosc wszelkich balsamow, pomadek i blyszczykow ochronnych. Coraz wiecej szminek nie tylko nadaje ladny kolor ustom als takze chroni je i pielegnuje.
W zimie niestety usta sa ciagle nastawione na mroz i wiatr. Potrzebuja do rej ochrony. Ja osobiscie noe przepadam za szminkami ale w zimie zawsze cos mam przy sobie.
Pomadka do ust od Tso Moriri trafila w moje gusta :)
Balsam zammniety w zakrecanym sloiczku. Zawiera 24 karatowe zloto.
Ma zbita twarda konsystencje. Musimy go nalozyc palcem, pod ktorego cieplem delikatnie mieknie i daje sie ladnie nabrac. Dzieki swojej konsystencji jest wydajny. Nabieramy tylko te balsamu ile wystarczy na posmarowanie ust. Nic sie nie lepi, palce sie sa zabrudzone.
Ma sliczny zapach. Slodki , troszke jak guma do zucia.
Swietnie zawilza o chrono usta. Idelany dla osob takich jak ja ktore nie przepadaja za lepkimi blyszczykami czy kolorowymi szminkami.
Troszke mi przeszkadza ta forma sloiczka gdy jestem na zewnatrz i musze je dosmarowac. Wtedy trzeba sciagac rekawiczki. Jesli ktoras ma dlugie paznokcie tez moze to byc utrudnieniem.
Mimo wszytsko ja go polubilam :)
pojemnosc 15 ml
Cena 30zl
Niestety sklad jest takim maczkiem, ze ciezko go przeczytac. Jesli Wam na nim zalezy to moge doslac. Znajde jakas lupe w domu :p
Zachecam wszystkie dziewczyny ktore nie znajda firmy o blizsze przygladniecie sie. Firma stawia na naturalnosc w kosmetykach. Jednoczesnie wspiera ekologie poprzez produkcje opakowac zdatnych do recyklingu. Mozecie rowniez zwrocic zuzyte opakowania wymieniajac je na mydelko.
Jakie sa wasze ulubione pomadki, balsamy ?
Moze macie sprawdzone sposoby jak pomoc naszej skorze przetrwac zime ?i
Ktora partia ciala u Was cierpi najbardziej ?
poniedziałek, 14 stycznia 2013
Dar piękna od DLA
Wcześniej nie znałam firmy, postanowiłam poczytać coś na jej temat. DLA to niewielka firma, której inspiracja do tworzenia kosmetyków ściśle związana jest z ziołolecznictwem. Bajka :) interesuje mnie ziołolecznictwo, więc firma, która idzie na przód moim wymaganiom była strzałem w dziesiątkę.
Idea firmy polega na zastępowaniu wody jako bazowego składnika naparem ziołowym.
Niestety wyrzuciłam opakowanie(kiedyś tam mu zrobiłam zdjęcie), wiec posłużę się tym co pisze na temat kremu na stronie internetowej.
Obietnica producenta:
-dostarcza niezbednych do prawidłowego funkcjonowanie skórze składników
-pobudza odnowę komórkową
-zapobiega przedwczesnemu starzeniu
-skóra pozostaje gładka, delikatna i nawilżona
Składniki aktywne kremu:
mleczko pszczele-doskonały środek odmładzający i odżywczy
świeży napar z jarzębiny-uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne, ma działanie odżywcze
olej z czarnuszki-świetne źródło kwasów omega
d-pantenol-zmniejsza stan zapalnym, łagodzi podrażnienia
Moja opinia:
Krem zamknięty jest w plastikowej buteleczce z pompką- rewelacja dzięki temu mamy mniejsze szanse aby zanieczyścić kosmetyk, gdyż nie grzebiemy w nim palcami.
Szkoda, że pojemnik nie jest przezroczysty, gdyż na ciężar musimy oceniać ile kremu nam zostało.
Jeśli chodzi o design prosta butelka, przyjazna dla oka, brakuje nim podstawowych informacji, ktore byly na pudełku, ktore wyrzuciłam np skład powinien być wg mnie na buteleczce.
Po nałożeniu kremu skóra staje się miekka. Czuć, że krem dobrze nawilża i odżywia skórę.
Dodatkowym plusem jest to, że jest wydajny.Jedna pompka spokojnie wystarczy na wysmarowanie twarzy i czasem nawet szyi. Ma delikatny zapach i kolor, który pochodzi ze składników. Do kremu nie są dodawane barwniki i środki zapachowe- to obietnice producenta, może uda mi sie dorwać skład to sprawdzę to jeszcze.
Podsumowując krem jest świetny. Mam ochotę wypróbować jak będzie sobie radził krem na dzień.
Dodatkowy atut to cena:
30 g kremu kosztuje 22 zł, wiec cena przyzwoita :)
Kremy sprzedawane są głownie w sklepach zielarskich. Możecie tu sprawdzić, gdzie w waszej okolicy uda się Wam go znależć :)
niedziela, 13 stycznia 2013
Regenerujący krem do stóp
Nie wiem jak wasze stopy, ale moje w zimie są w gorszej kondycji, ciężkie buty i grube skarpetki zdecydowanie im nie sprzyjają.
Na ratunek przybywa Regenerujący krem do stóp
Obietnice producenta:
-chroni przed przesuszeniem i pękaniem skóry polecany także przed pedicure
-bogaty, odżywczy krem zawierający 10% stężenie nawilżającego mocznika
-skutecznie zapobiega twardnieniu i pękaniu skóry
-efektywnie zmiękcza suchą skórę oraz jej zgrubienia i stwardnienia
-pozostawia stopy bardziej miękkie i gładkie
-aksamitna konsystencja i przyjemny eukaliptusowy zapach
Skład:
aqua, paraffinum liquidum, glycerin, urea, cetyl alcohol, stearyl alcohol, myrtrimonium bromide, benzalkonium chloride, lactic acid, eucalyptus globulus leaf oil, limonene
Moja opinia:
Skład myślę, że jest bardzo dobry :) masa substancji nawilżających i nawet nie przeszkadza mi parafina, w końcu to stopy. Ma delikatny zapach eukaliptusa. Jest bardzo gęsty i treściwy.
Przynosi szybka ulgę suchym stopom. Świetnie nawilża. Ładnie się rozprowadza. Aby całkowicie się wchłonął potrzeba chwilę. Wiem, ze rano rzadko kiedy mamy czas na te wszystkie wsmarowywanie, dlatego polecam Wam moją metodę. Trzymam krem blisko łóżka. Jak już leże pod kołdrą wtedy wsmarowuje krem w stopy, dzięki temu nie muszę czekać aż się wchłonie i dbam o swoje stopy na bieżąco:) Dodatkowo jest bardzo wydajny.
Polecam zdecydowanie. Chyba najlepszy krem do stóp jaki miałam okazję spróbować.
Pojemność: 175 ml
cena: 18-20 zł
dostępny w aptekach
a jaki jest Wasz ulubiony krem do stóp?
wtorek, 8 stycznia 2013
Duch wyprzedazy
Na szczescie dla mojego portfela w tym roku duch wyprzedazy do mnie nie dotarl. W zasadzie takze nie znalalam nic co warto by bylo kupic.
Znalazlam jedynie w Sephorze ma wyprzedazy kredki do oczu po 5 zl. Cena niemalze za kosmetyki tzw "placowe". Skusilam sie wiec na dwa kolory. Jeden odcien niebieskiego druga to oliwka.Za jakis czas dam wam znac jak sie sprawuja.
A was dopadl duch wyprzedazy ?