środa, 6 marca 2013

Pokusilam sie na KOBO

W dalszym ciagu szukam swojego idealnego podkladu. Nigdy nie mialam produktow marki KOBO wiec z ciekawoscia podeszlam do produktu, tymbardziej ze cena kusila. Kupilam go kiedy w  Naturze była promocja 50% ceny na wybrane produkty.

Czy przeszedł test pozytywnie ?
Zapraszam do przeczytania recenzji.

Podklad KOBO Satin finish make up
Lekki podkład wygładzający z kompleksem nawilżającym

wg producenta

Idealnie stapia się ze skórą nadając naturalny efekt. Wyrównuje koloryt, dodaje blasku, kryje niedoskonałości.
Składnili aktywne:
Hydromanil i witamina E- zapewniają skórze  nawilżenie o świeżość, a mikrosfery aksamitną gładkość. Silikonowa formuła nie blokuje porów- sprawia, że skóra oddycha.
Zawiera przeciwsłoneczne filtry ochronne.

wg mnie

Podkład znajduje się w miękkim opakowaniu z tworzywa z zakrętką. Wydobywa się go poprzez klasyczną dziurkę. Opakowanie jest miekkie, więc można je ścisnąć, aby wydobyć produkt. Designe odpowiada moim gustom. Klasyczne proste opakowanie. Od razu widać co znajduje się wewnatrz.
Podkład przyjemnie się rozprowadza. Krycie ma całkiem przyzwoite choć wyprysków nie zakryje do końca, ale od czego są korektory. Zdecydowanie wymaga nałożenia na niego pudru ja stosuję sypki z Manhattanu.
Jeśli chodzi natomiast o jego trwałość wypada kiepsko. Kiedy wracam o 16 do domu muszę poprawiać makijaż, bo nie widać śladów podkładu.
Nie jest tez wydajny. Po pierwsze trzeba nalozyć sporo aby było krycie. Po drugie jego słaba trwałość sprawia, że trzeba go używać dwa razy dziennie.
Nie zauważyłam żadnego niekorzystnego wpływu na moja cerę.

Potwornie się go wydobywa, kiedy jest go już mniej.

Skład nie jest podany na opakowaniu.

Podsumowując jestem z niego średnio zadowolona. Ale możliwe, że wypróbuję inny podkład marki KOBO.

Pojemność
40 ml
Cena ok 25zł ( ja kupiłam za połowę ceny)

12 komentarzy:

  1. aha piszesz ,zę jesteś średnio zadowolona to go nie kupię a miałam go wytestować :)jak dobrze,że wy jesteście :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. głównie ta trwałość kiepska mi nie pasuje, z tym, że nie używam bazy

      Usuń
  2. Nie lubię podkładów, ze slabą trwałością. Szczególnie, że lubię dobre krycie, a jeśli on po kilku godzinach się ściera z twarzy to znika także krycie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ochotę, ale pewnie się nie skuszę ze względu na krycie, a ja choć nie mam problemu z wypryskami to i tak lubię jak podkład ładnie kryje :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja także szukam swojego wymarzonego podkładu ale jak dotąd mi się nie udało. Kobo mnie jednak kusi o pewnie prędzej czy później go kupię

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze wiedzieć, maluję się rzadko ale jak juz to robię to liczę na trwałość...

    OdpowiedzUsuń
  6. tez go mialam kupowac:P
    dziekuje CI za recenzje;)

    OdpowiedzUsuń
  7. koleżanka mi go poleciła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze wiedziec jaki podklad omijac ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie lubię tego podkładu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kupiłam ten produkt w przecenie :) Ale zdecydowanie wolę inny podkład Kobo (matt finish, bodajże). Ten satin look wydaje mi się bardziej 'wodnisty'.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...