wtorek, 21 stycznia 2014

Chocolate kiss! So fresh! Soraya Czekoladowy żel pod prysznic

Czekolada jest jedną z rzeczy które uwielbiam- oczywiście głownie jeść, ale lubię też kosmetyki o zapachu czekolady. 

Dziś o kolejnym kosmetyki od Soraya.


"Żel pod prysznic chocolate kiss z ekstraktem z pieprzu afrykańskiego zapewni Ci słodką przyjemność i zmysłowy relaks. Doskonale oczyści skórę, a codzienny prysznic zamieni w cudownie aromatyczny rytuał. Uważaj! Pikantna czekolada działa jak afrodyzjak"


Opakowanie podobnie jak kolegi -kremu do twarzy, jest urocze. Opakowanie poręczne-dobrze trzyma się je w dłoni , nawet gdy ręce są mokre. Po otwarciu możemy wąchać i wąchać- mnie zapach się podoba Trochę chemiczny ale nie przeszkadza mi to ;p

Ma w miarę dobra konsystencję- średnio gęsta- dzięki czemu nie wydostaje się z opakawania a jednocześnie nie przelatuje przez palce. 

Niestety nie pokaże Wam konsystencji -gdyż mój syn jak tylko dorwie się w kąpieli do żeli pod prysznic a zostawię go an chwile natychmiast nalew wody do żelu :D

Jemu także spodobał się zapach żelu.


Dobrze się pieni, ładnie pachnie, lecz nie pozostawia mocnego zapachu na ciele- dla mnie to akurat plus bo nie będzie gryzł się z zapachem balsamu do ciała;p


Jest w miarę wydajny-nawet mimo próby rozrzedzenia:D:D
Nie wysusza, nie podrażnia skóry nawet dziecka- choć mój młody coraz częściej zaczyna wspólnie ze mną smarować się balsamami, kremami do stóp i do rąk :D chyba rośnie mały tester

Żel występuje również w innych wersjach zapachowych:
-sunny peach
-lemon twist
-milkberry

i wszystkie mnie kuszą- na pewno sięgnę po inne :)
dla zainteresowanych skład:


używałyście już produktów w serii so pretty?

poniedziałek, 20 stycznia 2014

So pretty! ultralekki krem nawilżający

Miałam przyjemność na spotkaniu w Krakowie do przetestowania otrzymać produkty Soraya z nowej serii So Pretty!


Idea była taka, by produkty oprócz właściwości pielęgnacyjnych miały tez przyjemne opakowania. 

"Ten krem to ultralekkie pielęgnacyjne muśnięcie idealne dla młodej cery. Nałożony z samego rana zapewni skórze nawilżenie i satynową gładkość, bez uczucia obciążenia czy tłustości. Krem przyjemnie się nakłada i błyskawicznie wchłania, stanowi idealną bazę pod makijaż, zarówno dzienny jak i imprezowy."

Opakowanie rzeczywiście jest urocze :) Jest dla mnie tez porządne, dobra zakrętka sprawia, że można by go nosić bez obaw w torebce(i może czasem by się przydało)

W środku oryginalnie zabezpieczone sreberkiem- daje nam pewność, że przed nami nikt go nie używał. 

Kiedy otworzymy krem ukaże nam się krem w kolorze brzoskwiniowym o pięknym-delikatnym zapachu. 

Krem faktycznie jest bardzo lekki- dzięki lekko żelowatej formule daje uczucie lekkości, nawilżenia i delikatnego chłodzenia- niestety tylko przez chwilę. 

Mam raczej cerę mieszaną, ale bardziej w kierunku normalnej.  Nie potrzebuje nie wiadomo jakiego mega nawilżenia, jednak to jest dla mnie za słabe. 

Muszę dwukrotnie nałożyć rano krem by dopiero zabrać się za makijaż. Jako krem na noc wg mnie jest zbyt lekki i nie mam odczucia, że moja skóra w nocy jest regenerowana. 
Myślę, że krem może będzie lepszy dla skór mieszanych czy mieszanych w kierunku tłustych które potrzebują raczej lekkich nawilżających kremów.

Nie zapycha porów a to już jakiś plus :)

Nie jest dla mnie również wydajny, gdyż codziennie zamiast 2 razy muszę go użyć 2 razy rano i 2 razy wieczorem :D:

Podsumowując- jeśli lepiej by nawilżał byłby idealny- dla mnie za lekki niestety :) 

cena około 16 zł za 50 ml

niedziela, 19 stycznia 2014

Joanna, gruboziarnisty peeling do ciała hawajski ananas

Uwielbiam ananasa i uwielbiam peelingi.

A czy uwielbiam peeling ananasowy ?



Poczuj fascynujący aromat hawajskiego ananasa. Sprawy, by rytuał pielęgnacji Twojego ciała był przyjemny i orzeźwiający,aby przywodził na myśl najsłodsze wspomnienia. Peeling doskonale usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Sprawia, że Twoje ciało staje się doskonale wygładzone i odświeżone. Spróbuj, a już nigdy nie zamienisz tego owocowego orzeźwienia na nic innego..


Śmieszne, ale poręczne opakowanie. Peeling stoi na zakrętce więc produkt opada na dno i nie ma problemu z jego wydobyciem :)






Pachnie pięknie- soczystym dojrzałym ananasem:) Myślę, że osoby lubiące ananasa od razu poczują smak na zjedzenie go.


Jest bardziej żelem z peelingiem, ale dla mnie jest bardzo dobrym peelingiem- nie jestem masochistką więc zdzierak nie musi wywoływać u mnie mega tarcia.

Jest w miarę  wydajny.

Bardzo dobrze wygładza.Nie wysusza skóry. Nie pozostawia tłustej warstwy. Idealny przed nałożeniem balsamu.Myje i peelinguje.

Uważam, że opakowanie też jest w porządku- dokładnie widać ile produktu zostało jeszcze w środku.

Ja już się szykuję na malinową wersję brata :)

Dla mnie jest to wystarczający zdzierak- więcej nie potrzebuje a za umilanie mi kąpieli wielki dla niego plus.

Skład:

sobota, 18 stycznia 2014

Green Pharmacy, Nawilżający olejek kąpielowy Ylang-ylang, pomarańcza

Uwielbiam kąpiele w wannie. W związku z tym uwielbiam też różne specyfiki do kąpieli- sole, płyny itp.

Z chęcią więc spróbowałam tego olejku.


Olejek można stosować jako płyn do kąpieli lub żel pod prysznic. Delikatnie oczyszcza skórę, zapewnia relaks zarówno dla ciała jak i zmyslów. Nie wymaga użycia dodatkowego balsamu do ciała. Polecany szczególnie z stanach napięcia nerwowego, przy obniżonym nastroju, bezsenności.
Zmysłowy, ciepły aromat kwiatów ylang-ylang i pomarańczy tonizuje nastrój pomagając pozbyć się uczucia niepokoju, zmniejsza stres, pobudza strefy erogenne ciała. Olejek ylang-ylang jest znany jako afrodyzjak, odmładza, nawilża i wygładza skórę, działa równiez przeciwbólowo, przeciwzapalnie, uspokajająco i rozkurczowo. Olejek pomarańczy poprawia jędrność, regeneruje, odmladza skórę, posiada właściwości antycelulitowe a jego aromat przywołuje uczucie optymizmu i wiary we własny siły budząc pozytywne emocje. 


Uhuuu wychodzi na to, że ten olejek jest idealny na całe zło świata- wystarczy się wykąpać aby się odmłodzić i jeszcze psychicznie wyleczyć ;)


Dla mnie opakowanie jest nie do końca przemyślane. Zakrętka sprawia, że strasznie dużo olejku może się wlać do wanny. Ja odkręcałam całkiem i wlewałam 1 nakrętkę do wanny.


Jednak jedna nakrętka to zdecydowanie za mało- zapach zaraz znika i nici z wersji pielęgnacyjnej. 
Wypadało by użyć olejku na 2 razy, a wtedy staje się mega niewydajny. 
Zapach- mi się kojarzy z ziółkami , ale mnie to nie przeszkadza. 

Jako olejek do kąpieli sprawdza się kiepsko- przez chwilkę się pieni, by po chwili cała pianka znikła. Nie odczułam również żadnego uczucia nawilżenia- balsam i tak jest konieczny.

Sprawdziłam go również jako żel pod prysznic- sprawdza się lepiej, ale zachwytu nad nim niestety żadnego. 
Może wtedy nie ma musi smarowania się, choć nie powiem by efekt nawilżenia był jakiś mega odczuwalny.


Niestety na mnie nie zrobił większego wrażenia. 

Pojemność 250 ml
cena: ok 10 zł

Używacie olejków kąpielowych ? Które polecacie ?

wtorek, 14 stycznia 2014

Orzeźwienie od Pat&Rub

Trzeba przyznać firmie,że kupują mnie głownie przez swoje zapachy. Każdy kosmetyk jest niepowtarzalny i te zapachy utrzymujące się na ciele.....

Cieszę się na każde otwarcie nowego kosmetyku Pat&Rub.

Tak samo było z Orzeźwiającym Kremem do Rąk .


Krem pochodzi z limitowanej edycji na 5 Urodziny.

Przyjemny dla oka żywy , zielony kolor aż prosił aby go otworzyć. Jednak mocno się zaparłam do zużywania innych kosmetyków, wiec grzecznie czekał na kolejkę.

Potem zaczęłam sobie tłumaczyć, że jeden krem muszę mieć w domu a drugi w torebce - i tak nadszedł dzień otwarcia. 

Krem zawarty jest w pojemniczku z tłokiem- dzięki temu higieniczne wydobywamy produkt do końca. Wystarczy pół pompki aby dobrze nawilżyć dłonie:) 

Dla mnie zapach jest cudowny.Świetna mieszanka pomarańczy, grejpfrutów i ziół. 

Kompozycja zawiera olej kokosowy, masło awokado, ekstrakt z cytryny, masło z oliwek, kwas hialuronowy oraz naturalna witaminę E. 

Balsam wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia lepkiej warstwy. Świetnie nawilża i natłuszcza dłonie. 


Można się uzależnić ;p

Konsystencja jest lekka a zarazem bogata  :)

Polecam :)
Skład:

Cena to około 45 zł, ale można szukać promocji :)

niedziela, 12 stycznia 2014

Druga odsłona micela Floslek

Kiedyś było już o micelu Flosleka.
Dziś inny z serii czyli 
Płyn micelarny dla cery naczyniowej 


"Płyn skutecznie i łagodnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, makijaż oraz martwy, zrogowaciały naskórek. Delikatna formuła zawierająca micele, wzbogacona ekstraktem z arniki, który uszczelnia i wzmacnia naczynka krwionośne, a także poprawia krążenie i łagodzi podrażnienia. Płyn nie wysusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia"

Krem zawarty w poręcznej buteleczce o pojemności 200 ml. Ma dosyć przyjemny zapach. 

Jest także w miarę wydajny.

Nie podrażnia oczu i całkiem dobrze radzi sobie z demakijażem. Trochę topornie schodzą linery, ale także daje im radę. Płynu głownie używałam do demakijażu oczu ale zdarzało się również zmywać twarz. 
Nie daje uczucia spięcia skóry czy jej wysuszenia. 

Trochę lepszy od brata o którym mowa była tutaj

Dla zainteresowanych skład:

Cena jest przyzwoita tj ok 15 zł :)
Nie zachwycił mnie jednak jakoś niesamowicie, ale jest przyzwoity :)

niedziela, 5 stycznia 2014

Złuszczacz od Clareny

Dawno nie było o pielęgnacji twarzy, więc dziś

Peeling kawiorowy do twarzy Clarena Anti-aging




Na początek zacznę, że bardzo polubiłam ten produkt.

Zawarty w tubce o pojemności 100 ml. Opakowanie odporne na warunki panujące z łazience tj wilgoć. 
Fajnie jest to, że opakowanie jest przezroczyste i dokładnie widać ile produktu jeszcze zostało w środku.

Używa się go na 2 sposoby- dodając mniej lub więcej wody podczas peelingu osiągamy różny poziom złuszczania.

Co jeszcze ciekawego w tym peelingu ?

Połączenia działania enzymatycznego i mechanicznego.

Zawiera papainę i drobinki bambusa.

Ja generalnie używam peelingów enzymatycznych, ze względu na naczyniową skórę - jednak nie zawsze dają one zadowajalący poziom złuszczania.

Ten peeling jest delikatny ale też skuteczny .


Do tego jest wydajny - używam go raz w tygodniu. 

Po użyciu skóra jest miękka w dotyku i przygotowana do przyjęcia składników np masek :)

A wy macie swoje ulubione peelingi? Co polecicie?

Cena trochę odstrasza bo ok 40zł za 100 ml, no ale jest wydajny
A tu moje nowe okołokosmetyczne zakupy :)


środa, 1 stycznia 2014

nowy rok, nowe postanowienia i rozdanie

Może, któraś z Was postanowiła sobie na nowy rok większą dbałość o paznokcie , dlatego wychodzę Wam na przeciw i proponuje noworoczne rozdanie.

Mam dla Was 2 odżywki Nail Tek.


Odżywkę do paznokci normalnych oraz odżywkę do paznokci cienkich, miękkich lub rozdwajających się.


Zasady rozdanie:
Rozdanie trwa od dzisiaj tj 1.01.2014 - 23.01.2014 roku
Wyniki rozdanie zostaną podane w ciągu 7 dni od daty zakończenia
Postaram się wysłać w ciągu 7 dni od wymienienia meili z wygraną osobą

Obowiązkowo:
1.Być obserwatorem bloga
2. Pozostawić komentarz pod postem o chęci udziału w rozdaniu

Nadobowiązkowe:
1.Polubić profil na FB 1 los
2.Zamieścić baner na swoim blogu z informacją o rozdaniu 2 losy
3.Zamieścić na swoim facebooku informaję o rozdaniu 2 losy
4.Zamieścić informację o rozdaniu w notce 2 losy
5.Mieć mnie w blogrollu 1 los

Wzór komentarza:
Obserwuję jako:
email:
lubię na FB jako : tak (imię)/ nie
baner na blogu : tak (podać link)/nie
info na FB: tak(podać link)/nie
info w notce: tak(podać link)/nie
blogroll: tak/nie


Zapraszam do rozdania

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...