poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Mary Kay cc krem- jak się sprawdza?

Najpierw były kremy bb , nastała era kremów cc;p czy jakoś tak... w historię nie będę się wgłębiać....
Jak usłyszałam, że Mary Kay wypuściło takowy to pomyślałam sobię... oho muszę kupić wszak uwielbiam ich podkłady :)





Krem jest zamknięty w tubce i to co wyróżnia go od podkładów to, to , że ma pompkę. Tylko tego brakuje mi w podkładach :)


Krem jest dostępny w 3 wersjach kolorystycznych






Ja wybrałam kolor o dziwo pośredni czyli light-to- medium, ale najjaśniejszy wydawał mi się za jasny na lato. W prawdzie sie nie opalam ale nigdy nie wiadomo ;)


Ja mimo wszystko pod ten krem , juz z przyzwyczajenia kładę krem nawilżający, ale coś mi się ostatnio dzieje z twarzą, że potrzebuję większego nawilżenia.

1 pompka wystarcza na pokrycie całej twarzy- wydaję mi się, że produkt jest wydajny :)

Lubię go za to, że ma całkiem niezłe krycie, a przy tym łądnie rozświetla i nadaje zdrowego kolorytu.
Jest kryjacy ale nie tak ciężki jak podkład.

Starałam się uchwycić zdjęcie przed i po ale nie wiem czy coś widać, 




Jedno co muszę zarzucić temu kremowi to cena... przegięli troche 

109 zł za 29 ml


Szukam więc tańszego odpowiednika... jakieś sugestie z waszej stronty?


Chwalę się, ale temu eyelinerowi nie mogłam się oprzeć....





sobota, 9 sierpnia 2014

W następnej kolejności ręce :)

W poprzednim poście pisałam Wam o skarpetkach nawilżających a dziś będzie o rekawiczkach.


Exculusive cosmetics spa dla dłoni


i znów moje ukochane kosmetyki z serii siedzę, odpoczywam i dbam o siebie :)


5 w 1 czyli regeneracja, ujędrnienie, odżywianie, wygładzanie i nawilżanie 

Producent obiecuje, że dłonie skóra na dłoniach będzie miękka , wygładzona i odpowiednio nawilżaona.


W pudełku znajdowały się zapakowane rękawiczki, podobnie jak skarpetki z tej samej serii


Otwieramy, zakładamy i delektujemy się chwilą spokoju- oczywiście jest to niezła wymówka by chwile mężowie poskakali wokół nas :)

Choć tak naprawdę dużo możemy w nich robić, mnie denerwowało, że są odrobinę dużawe- dla naszych mężczyzn też by się nadawały.

Bardzo delikatnie i przyjemnie pachnie.. coś jak wanilia hm.. może masło ....

Na rączkach w przeciwieństwie do stóp odczuwamy lekkie ciepełko...

Tak sobie siedzimy reklasujemy się i po 20-30 minutach zdejmujemy rekawiczki. 

Pozostałość należy wmasować.

Ja dla wzmocnienia efektu przed nałożeniem rękawiczek zrobiłam sobie peeling rąk.

Muszę przyznać, że tego nadmiaru zostało mi na tyle dużo ze wmasowałam wszytsko aż po łokcie :)

Spokojnie można tych rękawiczek użyć 2 krotnie. 

Skóra jest ładnie nawilżona a ręce miekkie i miłe w dotyku.

Fajny produkt ale myślę, że podobny efekt uzyskamy przy kremo-maskach i rękawiczkach bawełnianych :)




czwartek, 7 sierpnia 2014

Pierwsze testy! Skarpetki do stóp

Uwielbiam dbac o siebie ale wiecznie brakuje mi na to czasu. Dlatego w pierwszej kolejności w moje łapki ( a w zasadzie stópki) po spotkaniu trafiły skarpetki do stóp.

EXCULISIVE COSMETICS SPA DLA STÓP


W opakowaniu znajdziemy parę nasączonych składnikami skarpetek. Skarpetki mają działanie nawilżające- a nie złuszczające jak te, które już miałam przyjemność testować.



Wyjmujemy z foliki i tadam...

zakładamy na stópki i możemy zasiąść z kawą przed komputerem- jak w moim przypadku :)



W trakcie kiedy ja budziłam się do życia przy kawce moje stopy również dostawały energii.

Pierwsze co mi się nasunęło to cudowny zapach mięty i uczucie chłodu na stopach. Po 30 minutach sprawdziłam nasączenie i okazało się ze jest jeszcze sporo do wchłonięcia więc pozostawiłam je na stopach.

W miedzy czasie mogłam umyć włosy, pomalować się - cały czas dbając o swoje stopy. 

Cudowne uczucie :)

Po zdjęciu skarpetek należało wmasować pozostałość substancji. Po takim zabiegu moje stopy były odświeżone i nawilżone:) Mięta dodała im lekkości na szykujacy się dzień.

Idealne rozwiązanie dla zapracowanych kobiet,, matek, ludzi którzy lubią się wyspać i mężczyzn którzy nigdy nie przyznają się, że coś wokół siebie robią ;)

Na następny rzut pójdą rękawiczki :)

środa, 6 sierpnia 2014

Wakacyjne spotkanie blogerek... czyli co my dostałysmy

Dzięki Gosi i my zostałyśmy obdarowane prezentami.
Jak na uzależnioną od kosmetyków przystało... oglądałam prezenty w domu godzinami i już zaplanowałam kolejność ich testowania... oj mam wiele do nadrobienia....

Moje przemyślenia odnośnie tej całej afery która powstała zostawię dla siebie ... ale stwierdzę jedno!! 
UWIELBIAM KOSMETYKI I JESTEM OD NICH ZDROWO UZALEŻNIONA!


Sponsorzy naszego spotkania:




Firmy które umiliły nam spotkanie:




Dziekuje Gosi za zoragniwanie spotkania i wsyztskim sponsorom za wsparcie naszej akcji.

Pozdro pazerne blogerki!

wtorek, 5 sierpnia 2014

Co udało się uzbierać dla dzieci

We wcześniejszym poście wspominałam Wam, że spotkanie blogerek miało charakter charytatywny.
Dziś pokażę Wam co udało nam się uzbierać i co przekazali nam sponsorzy.

Sponsorzy, którzy przekazali podarunku dla dzieci:


Podarunki zbierałyśmy dla dzieci z oddziału onkologicznego w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie.

Oddział ten wspierany jest bezpośrednio przez fundację "Wyspy Szczęśliwe".
Fundacja wspiera nie tylko dzieci , ułatwiając im pobyt w szpitalu, ale także rodziców, którzy niejednokrotnie muszą rzucić wszystko by czuwać przy łóżkach swoich dzieci.
Często są to rodziny ubogie. 

Pani z Fundacji nakreśliła nam sytuację dzieci. Pieniędzy brakuje na wszystko, od leczenia przez środki czystości nie mówiąc o zabawkach. 

Zdjęcie z Panią z fundacji Wyspy Szczęsliwe- do zobaczenia mam nadzieję!


W szpitalu przebywają dzieci w każdym wieku i z różnymi przypadłościami. Nie zdecydowałyśmy się wejść na oddział. Sama mam syna i mogę sobie tylko wyobrazić co czują rodzice i dzieci. 

Nastroje po wyjściu ze szpitala miałyśmy co najmniej kiepskie... chore jest dla mnie wszystko w tym kraju... chore jest dla mnie to, że nie ma pieniedzy by ratować dzieci, leczyć a wszyscy bez wyjatku płacimy gigantyczne pieniadze na ubezpieczenia.

Pokażę Wam co udało nam się uzbierać:














Doceńmy zdrowie póki je mamy.... 

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Sobota- czyli Wakacyjne Spotkanie Blogerek

Jak odpoczywać w sobotę to czynnie i to w doborowym towarzystwie :)

Organizatorem tego spotkania była Gosia


Spotkanie zorganizowane było w celu charytatywnym- zbierałyśmy upominki dla dzieci z oddziałku onkologicznego z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Każda z nas przyniosła prezent dla dzieci a i sponsorzy postarali się o podarunki :)


Spotkanie odbyło się w restauracji Grecka Tawerna Hellada na ul. Limanowskiego 


Bardzo fajna restauracja- byłam tam po raz pierwszy. Pokażę Wam środek restauracji- my jednak zajęłyśmy zaszczytne miejsce w ogródku na zewnatrz :)


Zauroczyła mnie karta :) Jedzenie również było bardzo dobre- na tyle dobre, że nie udało mi się go uwiecznić ;) zajadałyśmy pizze i pierożki ze szpinakiem- polecam polecam.


Zajadałyśmy również muffinki upieczone przez Dominikę- ja bym mogła zajadać takie codziennie ale kto by mi je piekł ;)

Wypróbowałyśmy również soków z pigwy i granata- specyficzne smaki ale posmakowały mi :)




Bardzo dziękujemy sponsorom spotkania :



A oto kilka naszych zdjęc :) Nie udało się złapać wszystkich na jednym zdjęciu- ktoś w końcu musiał trzymać aparat :)




Najbardziej podobało mi się to, że wszytskie siedziałyśmy przy jednym stole i z każdą można było porozmawiać :) 

Jednak wszystko co co dobre szybko się kończy... no cóż ...na szczęscie my jesteśmy dziewczynki zorganizowane i na pewno jeszcze się spotkamy :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...