Czekolada jest jedną z rzeczy które uwielbiam- oczywiście głownie jeść, ale lubię też kosmetyki o zapachu czekolady.
Dziś o kolejnym kosmetyki od Soraya.
"Żel pod prysznic chocolate kiss z ekstraktem z pieprzu afrykańskiego zapewni Ci słodką przyjemność i zmysłowy relaks. Doskonale oczyści skórę, a codzienny prysznic zamieni w cudownie aromatyczny rytuał. Uważaj! Pikantna czekolada działa jak afrodyzjak"
Opakowanie podobnie jak kolegi -kremu do twarzy, jest urocze. Opakowanie poręczne-dobrze trzyma się je w dłoni , nawet gdy ręce są mokre. Po otwarciu możemy wąchać i wąchać- mnie zapach się podoba Trochę chemiczny ale nie przeszkadza mi to ;p
Ma w miarę dobra konsystencję- średnio gęsta- dzięki czemu nie wydostaje się z opakawania a jednocześnie nie przelatuje przez palce.
Niestety nie pokaże Wam konsystencji -gdyż mój syn jak tylko dorwie się w kąpieli do żeli pod prysznic a zostawię go an chwile natychmiast nalew wody do żelu :D
Jemu także spodobał się zapach żelu.
Dobrze się pieni, ładnie pachnie, lecz nie pozostawia mocnego zapachu na ciele- dla mnie to akurat plus bo nie będzie gryzł się z zapachem balsamu do ciała;p
Jest w miarę wydajny-nawet mimo próby rozrzedzenia:D:D
Nie wysusza, nie podrażnia skóry nawet dziecka- choć mój młody coraz częściej zaczyna wspólnie ze mną smarować się balsamami, kremami do stóp i do rąk :D chyba rośnie mały tester
Żel występuje również w innych wersjach zapachowych:
-sunny peach
-lemon twist
-milkberry
i wszystkie mnie kuszą- na pewno sięgnę po inne :)
dla zainteresowanych skład:
używałyście już produktów w serii so pretty?
a ja czekolady w kosmetykach nie lubię :/
OdpowiedzUsuńTen pachnie jeszcze znośnie, ale nie radzę próbowania wersji cytrynowej. Śmierdzioszek jakich mało ;-)
OdpowiedzUsuńZapach musi być super :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie żele z tej serii, najbardziej właśnie ten czekoladowy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam, jednak wersja malinowa jest dla mnie najcudowniejsza :)
OdpowiedzUsuńOch wszystkie muszą pachnieć obłędnie ;) A w domu tyle tego mam! Grzechem byłoby kupić kolejny kosmetyk ;/
OdpowiedzUsuńJak się odkopię nieco z zapasów może go kupię ;)
mam malinę, ale marzy mi się jeszcze cytrynka :D
OdpowiedzUsuńmam, ale jeszcze nie uzywalam. polecam malinke :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za zapachem czekolady w zelach i balsamach. ale na inny zapach bardzo chetnie sie skusze :))
OdpowiedzUsuńZ tej serii jeszcze niczego nie używałam ale opakowania mają urocze :)
OdpowiedzUsuńKusiła mnie ta seria, ale jakoś zrezygnowałam ;-)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za czekoladą w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńMam malinowy i czekoladowy. Obydwa pachną cudnie. Malinowy może bardziej pasuje do letniej pory roku, ale czekoladowy na jesienna i zimową porę roku uważam, że jest super.Bardzo mi pasuje. :)
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam nigdy żadnych kosmetyków o zapachu czekolady, bo wydawało mi się, że kwiatowe i owocowe zapachy,zdecydowanie bardziej do mnie pasują. W ubiegłym roku w Rossmanie kupiłam sobie balsamik i żel pod prysznic z tej serii malinowy, ale przy okazji tego zakupu, powąchałam też balsam czekoladowy i .......bardzo szybko po niego wróciłam.
OdpowiedzUsuńPachnie prześlicznie, nie jest mdły, daje się w nim wyczuć inną nutę . Teraz mogę powiedzieć, ze na tę porę roku i ten moment to mój ulubiony balsam :)
Ciekawią mnie kosmetyki z tej serii, mają śliczne opakowania. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńOj tak, ja też szaleję za czekoladowymi zapachami :) a ten żel jest z jedną z fajniejszych wersji czekoladowych aromatów - nie za słodki, nie mdli, wyrazisty, ale nie nachalny. No, po prostu ideał :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie i zapach piękny. :) Skład już nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! Ta najnowsza wersja czekolady i maliny podbiła moje serce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serię. Samym zapachem poprawia humor.
OdpowiedzUsuńnie znoszę czekolady w kosmetykach :P
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki o zapachu czekolady. Chętnie bym go wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie piękne, zapach cudowny ale mam wrażliwą skórę. :)
OdpowiedzUsuńZapach czekolady w kosmetykach mnie odpycha, ale te opakowania Soraya są świetne pospolite,a mimo to przyciągają kolorystyką. Muszę zapoznać się z zapachem cytrynowego to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie i na moje małe rozdanie :D http://paczkomanka.blogspot.com
Pozdrawiam Amika
Moj ulubiony zel pod prysznic ! pomijając jego nieziemski zapach (naparawde pachnie jak najlepsza czekolada) i piękne opakowanie to naparawde dobry produkt. Zel super się pieni, jest gesty, oczyszcza skore i wygładza nie wysuszając jej. Po użyciu żelu ciało pięknie pachnie polecam :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam go ale jeśli jest godny uwagi to czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńnie pamiętam jaka cena, ale myślę że wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuń